Rozwój mowy powoli do przodu. Aktualnie wałkujemy słowo "bach". Synek rzuca czymś lub przewraca, a potem stwierdza "bach". Czasem próbuje stworzyć coś w rodzaju zdania z tego, co już zna np. "mama da", " tata am"...
Nauczył się pić z kubka. Czasem jeszcze rozlewa, ale większość już ładnie wypije.
Drzemki wróciły na tapetę. Niestety zrobiły się mega długie (nawet 3,5 godziny), przez co siedzi potem do późna wieczorem.
Wszystko próbuje sam - zakladanie/zdejmowanie ubrań, zdejmowanie i zakładanie pieluchy. Zapala sobie lampkę przy łóżku wieczorem. Robi dla tatusia kawę z ekspresu. Uczestniczy w procesie gotowania obiadów. Zdarzyło się kilka razy że położył się na drzemkę sam, nie trzeba było go usypiac.
Bardzo dużo bawi się sam - puzzle, klocki, gotowanie, budowanie torów drewnianych, granie na gitarze... Odtwarza różne scenki ludzikami Lego - często się te ludziki przytulają i całują.
Po kilka razy dziennie woła na nocnik ale w pieluchy nadal robi. Najlepiej mu się robi, kiedy biega bez spodni po domu. Jakoś łatwiej mu się wtedy zmobilizować do siadania.
Zaszczepilismy synka na ospę - 1. dawka. Druga dawka za jakieś 6 tygodni.
A tu autoportret synka. A to zielone coś na górze to wąż...